In vitro

Od dłuższego czasu niezwykle palącym problemem nie tylko w rodzimej polityce, lecz w całym społeczeństwie jest kwestia in vitro. Z jednej strony mamy tysiące par w naszym kraju, które nie mogą mieć ze sobą dziecka w sposób naturalny, a z drugiej strony mamy kościół, który twardo broni swego postanowienia, że jest to zła metoda. Problemem może być fakt, że kościół próbuje wpłynąć na rządzących polityków, którzy mają zadecydować o konkretnej ustawie o in vitro. Z jednej strony kościół i prawicowe partie zarzucają lekarzom mordowanie ludzkich zarodków, z drugiej strony jest to jedyna obecnie metoda pomagająca przyszłym rodzicom, a sami rządzący i wiele osób ze świata polityki i kultury zarzuca kościołowi, że za bardzo próbuje narzucić kwestie wiary w kraju, który mimo wszystko w konstytucji ma zapisane, że jest państwem świeckim. Pomiędzy to wszystko zostają wrzuceni zwykli obywatele, którzy mogą być podatni na hasła głoszone przez jedną ze stron bez podawania sensownych i popartych naukowo dowodów.

  Brak pomocy dla zdolnych